Forum o wszystkim Strona Główna o wszystkim
Forum o wszystkim


Wiersze

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum o wszystkim Strona Główna -> Wierszyki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Artur
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Polska

 PostWysłany: Nie 22:01, 24 Wrz 2006    Temat postu: Wiersze Back to top

Tutaj macie niezłe wiersze [link widoczny dla zalogowanych] . Cool

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Justyna Lewińska
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Wto 22:24, 26 Wrz 2006    Temat postu: Back to top

Wieprz, źródło piękna i życia.

O wsi pięknej, z Gminy Tarnawatka,
w tym wierszyku będzie gadka,
dziś, tutaj z woli mej i Pańskiej,
w Dzień Kultury Chrześcijańskiej.
Otóż wieprz , któregoś gospodarza
dorył się do źródła, tak się zdarza,
nikt go nie ruszał, myślał przybłęda,
tak powstało jezioro - głosi legenda.
A że dużo i blisko było picie,
wokół jeziora rozkwitło życie,
coraz więcej zagród budowano,
i wieś, tą Wieprzowem nazwano.
Teraz między wzgórzami Roztocza
rozciąga się trzyczęściowa i urocza.
Dzieje, z niej, części zrobiły sporo,
Ordynacki, Tarnawacki, Wieprzowe Jezioro.
Wieprzów od dawna istnieje, fakt,
obok przebiegał królewski trakt,
tam gdzie droga typowo rolnicza,
gdzie stał dworek Frączkiewicza.
A wszystko od wieprza się zaczęło,
i choć już tyle czasu upłynęło,
każdy się tym "wieprzem" chlubi,
i wodę i mięso z niego lubi.
Z jego to przyczyny jest jezioro,
a gdy wody było nadto już sporo,
on ze strachu czy ze swej natury,
dalej ryjąc robił rowki i dziury.
Rył wieprz ku zachodniej stronie,
za to, że pociły mu się skronie,
powstała z tego rzeka to już wiesz,
od niego nazwano ją - Wieprz.
Wieprz, w swej długiej drodze,
choć czasami przestraszy srodze,
pomocą jest w każdej godzinie,
bo wodę daje niejednej gminie.
Najpierw łąką pełną maków,
spokojnie płynąc do Tartaku,
oczywiście, swoją gminę zalicza,
na włościach po Tyszkiewiczach.
Teraz tutaj już nie hrabia,
a rolnik sam na roli dorabia,
choć chciałby rolę mieć inną,
wójt zaś, forsą rządzi gminną.
Tak tutaj dalej życie sobie płynie,
zmieniając się w każdej godzinie,
ludzie swe majątki wciąż mnożą,
z sąsiadów, ludzką pomocą i Bożą.
Tomaszów Lubelski 2000.05.30 KaTaFr



Wieprzów należy do parafii Tomaszów Lubelski ale sąsiaduje z
parafią Tarnawatka gdzie znajduje się Urząd Gminy do którego
terytorialnie należy Wieprzów.



Parafia Tarnawatka

Kościół na wzniesienia zboczu,
choć wśród lip, nie umknie oczu.
Tutaj ksiądz Waldek gospodarzy,
i tylko o dobrych duszach marzy.
Przy tym, przykład dobry daje,
nie pije, nie pali - tylko się naje.
I choć my mamy większe winy,
jedzenie- jego zły nawyk był jedyny.
Parafia jego skupia wsi wiele,
i moc pracy, nie tylko w niedzielę.
Ale czy parafia jest zamożna,
przeanalizować to teraz można.
Kościół chociaż na ziemi rolniczej,
ostatnio zmienia na lepsze-oblicze.
Nowe tynki, ogólne remontowanie,
od zamojskiej drogi widać malowanie.
Kościół żyje w noc i w dzień,
zielone liście dają spory cień,
nocą jest ładnie podświetlony,
dniem wokół gnieżdżą się wrony.
Ale czy to świadczy o zamożności,
kiedy u proboszcza widać kości,
kiedyś okrągły-sobie przypominam,
teraz jada bez mięsa, sama zielenina.
Nie wiadomo, czy grzech odpędza,
czy po prostu grosiwo oszczędza.
A może chce by było schludnie,
na remonty oszczędza i chudnie!?.
Nie wiem czy o schudnięcie prosić,
czy większe ofiary tutaj przynosić.
Skromna pulchność nie przynosi wstydu,
a ten chudy to taki "ni słychu ni widu".
Myślę, że to nie parafian wina,
z Antoniówki, Huty czy Sumina,
ni z Tarnawatki czy Paucznego,
gdzie indziej przyczyny szukać tego?
Bo tylko tutaj wydawana jest gazeta,
choć tylko parafialna,to gminy zaleta,
dlatego swego proboszcza "miłujta"
i o dofinansowanie proście wójta.
A gdy każdy trochę dopomoże,
miej ich w opiece dobry Boże,
by swe zamiary zrealizowali,
i w dobrym zdrowiu się trzymali.

Tomaszów Lubelski 2000.05.31 KaTaFr




Tomaszowskie Hale

Nastrój dawały centrum naszego miasta
Syna wojewody - Tomasza
Tutaj rzeźnik mięso tasakiem "chlastał"
Handlu była chluba nasza.

Obok rzeźnika był stragan piekarza
Wszystko blisko siebie
Lokal dla fryzjera kuchty aptekarza
Wygoda innym i ciebie.

Tenże przeżywszy różnych lat sporo
Dał wyraz zdziwienia
Urzędnicza decyzja wtedy chora
Stare hale do zburzenia.

Hale targowe mocno wydatne
Wokół podcienia
Stragany masarskie i bławatne
Zaspokajały pragnienia.

" Mądre to było pusty urzędniku?
Taką podjąłeś decyzję
Zlikwidowałeś straganów bez liku
Wnieś teraz rewizję!"

"Takiej nie da się zrewidować!"
"Po rozum do głowy?"
Zburzone trudno jest odbudować!
"Forsy - nie ma mowy!"

Agresor burzył rzucając bomby
Czyn zamierzony ślepy
Burzący z rozmysłem to "trąby"
Lub po prostu kiepy.
Tomaszowskie hale targowe zlokalizowane w centrum miasta, w
swych pomieszczeniach oprócz punktów rzemieślniczych mieściły
stragany: bławatne (2Cool, masarskie (15), piekarskie (6),
warzywnicze (20) i nabiałowe (19). W ostatnim okresie powstał
zamysł rekonstrukcji tych hal.




Pokochaj jesień

Spróbuj pokochać jesień
z niesamowitymi urokami
Spójrz ile piękna niesie
obdarzając cię nowymi dniami.

Kolorowo jak wiosną
barwne liście ostatki zieleni
Dadzą chwilę radosną
twą szarość życia mogą odmienić.

Wieczór szybciej nastaje
słońce też znika wcześniej niż latem
Lecz nowe czy nie daje
chwile spokoju skorzystaj zatem.


A ty troche z taj stronki jest cooollll!!!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum o wszystkim Strona Główna -> Wierszyki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach